Minus Trzy – książki o tym, że niełatwo jest za kogoś odpowiadać! Recenzja

Minus trzy

Minus Trzy to  pewien mały dinozaur, który choć nie jest człowiekiem, też jest dzieckiem! I ma takie same marzenia i potrzeby jak inne dzieci. Obie części książeczki od Wydawnictwa Esteri opowiadają o tym, że niełatwo jest wziąć za kogoś odpowiedzialność.

Minus Trzy – Marzenie o własnym zwierzaku

Ileż to ja razy słyszałam już : Mamooo! A ja bym tak bardzo chciał mieć psa. A kto by z nim wychodził? Pytam za każdym razem. Wtedy na twarzy syna pojawia się zniesmaczenie i dodaje: to może chociaż kota? On może się załatwiać w kuwecie.

Mądrala! Jasne. Ale tę kuwetę też trzeba sprzątać, kota karmić, wody mu nalać, do weterynarza pójść kiedy trzeba. Nie uległam, bo zwyczajnie nie wierzę w dobre chęci moich dzieci. Ale zwierzątko i tak mamy. Świnkę morską. To miała być taka próba, bo przy prosiaczku faktycznie nie potrzeba nic wielkiego robić, a oni już czasami nie mają ochoty pomagać. Także jestem przekonana, że moje dzieci NIE SĄ GOTOWE na psa, czy kota.

No i tak samo myślała mama dinozaura, o imieniu Minus Trzy. Chciał mieć zwierzątko, ale ona się nie zgadzała. To też mały dinozaur postanowił, że udowodni rodzicom, że jest jednak bardzo odpowiedzialny.

Rozwiesił ogłoszenia, na których napisał, że chętnie zaopiekuje się zwierzaczkiem. Podjął wyzwanie i choć był naprawdę świetnym opiekunem, to jednak szybko przyznał, że to wcale nie takie proste wziąć odpowiedzialność za żywe stworzenie i wymaga od niego wielu poświęceń.

No i już miał ochotę zrezygnować ze swojego marzenia, kiedy to rodzice uznali, że tak dobrze radzi sobie z opieką nad stworzonkami, że właściwie to mógłby mieć własne 😉

Minus Trzy

Minus Trzy

Minus Trzy

Minus Trzy

Minus Trzy

Minus Trzy

Minus Trzy

Minus Trzy – Nieznośna Lucy

W tej części książeczki przed Minus Trzy postawiono kolejne wyzwanie. Czymże są jakieś tam zwierzęta, w porównaniu z prawdziwym człowiekiem? Który w dodatku jest przecież dość nieznośny?

Praczłowieka Lucy odnajduje Tata Minus Trzy. I to w sklepie zoologicznym. To malutka, choć bardzo szalona dziewczynka. Oczywiście Dinozaurowi to pasuje i dogadują się ze sobą idealnie.

Rodzicom niekoniecznie podobało się nieusłuchanie małej Lucy, bo nawet szkoła tresury jej nie pomagała. Chociaż… po jakimś czasie udało się odkryć pewną komendę, która pozwalała uciszyć praczłowieka.

Nie chcę Wam tutaj zdradzać wszystkich szczegółów bo nie wiem jak Wy, ale ja na przykład lubię, kiedy książka, którą czytam moim chłopcom zaskakuje również mnie. Dlatego pozostawiam Was póki co ze zdjęciami!

Minus Trzy

Książeczki o Minus Trzy to nasze pierwsze spotkanie z propozycjami od Wydawnictwo Esteri. Mamy w zanadrzu jeszcze jedną perełkę, o zwierzątkach. Póki co jednak nie dzielę się z Wami opinią na jej temat, bo nie zaglądałam do środka.