Wyliczanki rymowanki – kto ich nie lubi? Dzieciaki kochają wyliczanki nawet wtedy, kiedy się nie rymują, a jeśli dodatkowo są to poniekąd paluszkowe zabawy, tym lepiej! Dziś zebraliśmy dla Was najpopularniejsze wyliczanki z dzieciństwa. Może warto przedstawić je swoim pociechom? 😉
Wyliczanki dla dzieci z pokazywaniem
Najwięcej frajdy dają wyliczanki dla dzieci z pokazywaniem. Starsze i młodsze pociechy uwielbiają tego typu zabawy. A które z nich są najbardziej popularne? Znacie pewnie „ene due”?
Ene due like fake
Torba borba ósme smake
Deus deus kosmateus
I morele – baks!
Gdy moi chłopcy byli mali, kochali też tę o fartuszku i paluszku. Do tego jest melodia i śpiewaliśmy ją praktycznie codziennie:
Tu paluszek, tam paluszek,
Kolorowy mam fartuszek.
Tu jest rączka, a tu druga,
A tu oczko do mnie mruga.
A rymowanka o sroczce? Ohhh jak dobrze ją pamiętam:
Tu, tu sroczka dzieciom kaszkę warzyła.
Tu, tu ogoneczke sobie sparzyla:
Temu dała na miseczce,
temu dała na łyżeczce.
Jest też fajna rymowanka o rączkach i nóżkach:
Rączki robią klap, klap, klap (klaszczemy)
Nóżki robią tup, tup, tup (tupiemy)
Tutaj swoją główkę mam (pokazujemy)
I po brzuszku bam, bam, bam (klepiemy się po brzuchu)
Buzia robi am, am, am (pokazujemy)
Oczka patrzą tu i tam (kręcimy głową)
Tutaj swoją główkę mam (pokazujemy głowę)
I na nosku sobie gram (gramy na nosie jak na flecie).
Zobacz też: Zabawy paluszkowe – 5 pomysłów na zabawę z dzieckiem.
Wyliczanki dla dzieci bez pokazywania
Wyliczanki dla dzieci bez pokazywania też mogą być mocno angażujące. Tych jest znacznie więcej, a do najpopularniejszych należą:
Chodzi lisek koło drogi,
nie ma ręki ani nogi,
ani głowy, ani pupy,
daj liskowi talerz zupy!
albo:
Raz, dwa, trzy, cztery,
maszeruje Huckelberry,
za nim idą Pixi, Dixi,
wykąpane w proszku ixi,
a za nimi krowy dwie,
wykąpane w proszku E.
Lub:
Ele mele dudki,
gospodarz malutki
gospodyni jeszcze mniejsza,
ale za to robotniejsza.
I jeszcze:
Trąf, trąf, Misia Bela,
Misia Kasia, konfacela,
Misia A, Misia Be,
Misia Kasia, konface.
Ja z dzieciństwa pamiętam jeszcze te wyliczanki:
Palec pod budkę, bo za minutkę
zamykam budkę.
Budka zamknięta
nie ma klienta,
klient w Warszawie siedzi na ławie.
Albo:
Entliczek, pentliczek
Czerwony stoliczek
Na kogo wypadnie
Na tego bęc.
I jeszcze:
Ene due like fake,
torba borba ósme smake,
deus deus kosmateus
i morele baks.
Oraz coś, co zna chyba każdy:
Ślimak, ślimak, pokaż rogi
Dam ci sera na pierog
Jak nie sera to kapusty
Od kapusty będziesz tłusty.
Na mojej liście jest jeszcze to:
Spadła gruszka do fartuszka,
A za gruszką dwa jabłuszka,
A śliweczka spaść nie chciała,
Bo śliweczka niedojrzała.
A które z tych wyliczanek Wy najlepiej pamiętacie? Teraz dzieci są na tyle kreatywne, że tworzą własne, może i Twoja pociecha wymyśliła ostatnio coś fajnego? Koniecznie podziel się z nami tą rymowanką!
To się sprawdza 🙂